Archiwum 16 września 2004


wrz 16 2004 Kilka slow sprostowania
Komentarze: 7

Chcialam w tej notce wyjasnic Lifesuck i Taai ze nie da sie tego wszystkiego tak latwo naprawic!Rodzice dowiedzieli sie zbyt powaznych rzeczy...hmm? nie chce o tym pisac moze sie wstydze ale to wkoncu moj blog..no wiec Darek byl kiedys dilerem ;/ zmienil sie naprawde..wiem ze tak wiele dla mnie robi ..z nzrkotykami nie mial nic wspolnego juz od bardzo dluga..zreszta sam nigdy nie cpal..jedyne co to ze czasem zajaral skuna ..ale kto teraz tego nie robi??Ale nawet tego zdolalam go oduczyc..wierze mu wiem ze tego nie robi bo wczesniej czy pozniej wydaloby sie ..poznalabym!Ale teraz juz chyba bez zadnych watpliwosci przyznacie mi racje ..ze nie mam prostego zadania!Rodzice sa nieugieci..w sumie nie dziwie sie im wiem ze sie martwia..ale dlaczego "moj brat" musial tak naklamc..sklamal ze jezdze z pijanymi chlopakami samochodem..ze widzial jak do niego wsiadam ..a to wszystko nie prawda..wszystko ..potem gdy tak bardzo na niego krzyczalam..bylam zla..dodal jeszcze druga czesc historii a mianowice to co napisalam wyzej ze Darek ma stycznosc z narkotykami a to niestety jest prawda...no i co ja mam zrobic!Kocham go i wiem ze on mnie tez...ale chyba pozostaje nam sie tylko ukrywac..hmmm dokladnie przez 1109 dni ( Doda Ty wiesz jak to dlugo)

iluzja.... : :