sty 31 2004

Hmmm...??


Komentarze: 1

Czasem sama zastanawiam się co jak tak naprawdę chcę....Mam wrażenie, że już wszystko gra,że teraz naprawde sie zakochałam a po dwóch dniach wszytsko mija i następuje ciąg nieprzyjemnych wydarzeń..tłumaczenia ,przepraszanie, nieprzespane noce, i zawalona nauka.Zastanawiam sie co mam powiedzieć, jak odwrócic bieg zdarzeń.Potrafie kochać całym sercem, a potem zwykłe spojrzenie innego chłopaka sprawia,ze dla niego zostawiłabym wszytsko choc nie koniecznie jest to normalne i bezpieczne...Męczy mnie takie  zachowanie, poniewaz nigdy nic dobrego z niego nie wychodzi...Sa dni ze zaluje, lub znowu zastanawiam sie co robic, bo poznałam nowego. interesujacego chlopaka.nie potrafie się ustatkować , moze tylko mi sie zdaje z ekiedys juz kochałam, ale tak serio to chyba jeszcze nie wiem co to milosc a mam jej wizje, dlatego ciagle szukam...szukam...i przez to te ciagle rozczarowania, zawody.....

iluzja.... : :
31 stycznia 2004, 12:02
współczuję i mam nadzieję,że wreszcie odnajdziesz..

Dodaj komentarz