lut 19 2004

I po dyskotece....;)


Komentarze: 1

Heh dyskoteka była super poprostu świetnie się bawiłam....Dwa razy tańczyłam z Rafałem bylo mmmmm, chciałam żeby ta piosenka trwała wiecznie ....Przytulałąm go tak mocno ,bo chciałam czuc go pzy sobie...potem długo nie mogłam zasnąć cały czas zaztanawiałam się nad sobą i wogóle nad tym czy chce z nim być... i doszłam do wnisoku,że nareszcie chyba tak:) tylko jedno co strasznie mnie wQrza to to, ze w szkole mało go widzę a jeśli już to zachowuje się jak dziecko i prawie wcale ze mna nie gada..To mnie męczy bo poza szkołą nie widujemy sie prawie wcale , a jeśli już to bardzo żadko...a ja chcę ciągle go poznawać i uczyć się bycia z nim....Chce wiedziec czy to wszytsko ma jakis sens...Wierzę w to,że ma...!

iluzja.... : :
19 lutego 2004, 17:48
Moze z nim pogadaj? Albo zaproponuj mu, zebyscie sie umowili po szkole-narazie np. ze znajomymi. Zbierz ekipe, a potem spytaj go czy nie pojdzie z wami do pubu, czy gdzies. Wyciagaj go, az zaczniecie sie spotykac we dwoje. Ja wlasnie tak zaczynalam z moim obecnym chlopakiem. ;) Buziaki i powodzenia! :*

Dodaj komentarz