kwi 18 2004

Nie wytrzymalam...!


Komentarze: 9

Qrde mialam rzucic palenie..wytrzymalam prawie dwa dni..i dzis znow kupilam rame..i to jeszcze te cholernie dlugie Vivy waniliowe!Cieszylam sie jak dziecko..gdy znow moglam zapalic szluge...pale jakies 2 latka z przerwami...i jesli bardzo bym chciala moglabym przestac...ale..gdy przebywam w towarzystwie nalogowcow..to jest niemozliwe..wrecz nieosiagalne;(...Com do Rafala..nadal z nim nie porozmawialam..wcale go nie widuje..a teraz nawet nie odzywa sie do mnie na gg..pewnie gra w te swoje zasrane gry! Tomek...? Coz nadal mysle tak samo..chce go miec..chce go kochac..ale nie moge!Czasem czuje...ze ja poprostu nie widze poza nim swiata..idac ulica..wszedzie wydaje mi sie ze to On..ciagle o nim mysle..zdaza sie ze zlapie..zamul...i nie slysze nic dookola..mysle tylko..co teraz robi Tomus..czy moze mysli o mnie..o czym z nim porozmawiam na gg!Piszecie..mi czesto w komentarzach..ze jesli naprawde sie kochamy..ze jesli naprawde czujemy do siebie chemie..to musimy sprobowac i byc ze soba...ale to nie jest latwe..on nie moze sobie na to pozwolic...nie moze byc z GOWNIARA...on musi parcowac..studiowac..i ustabilizowac sobie zycie..!Jesli nawet bysmy ze soba byli..a po czasie cos by nie wyszlo..to ja jeszcze zdolam sobie ustatkowac zycie..ulozyc wszystko od nowa..ale On..?On musi myslec juz o rodzinie...dziecku...malzenstwie..kazdy rok zwlekania...utrudnia to wszystko!

iluzja.... : :
LOVING
23 kwietnia 2004, 10:10
Sama prawda! Niestety czesto tak w zyciu bywa, że nie wszystko idzie po naszej mysli. Palenie - nie rozwija sie w Tobie Silna wola. Związek - nigdy nie wiemy co nas czeka! 3maj się! Pozdrawiam...
19 kwietnia 2004, 20:42
Milo, ze sie o niego martwisz, ze myslisz tez o nim. Ale tak z drugiej strony, moze jednak powinniscie sprobowac? Zgadzam sie-jesli naprawde sie pokochacie, wiek zupelnie nie bedzie mial znaczenia. I tak jak mowi Kamusia-on niekoniecznie musi chciec sie juz ustabilizowac-jeden ustabilizuje sie w jego wieku, a drugi w wiku 30 lat jeszcze dzieciak bedzie. I tak jak zawsze, na zakonczemie, powodzenia zycze Slonko!! :***
19 kwietnia 2004, 20:05
wierz mi ze chłopcy w moim wieku nie myslą o rodzinie i ustabilizowanym zyciu ,ich ZYCIE dopiero sie zaczyna,z roznica wieku to naprawde błachostka i jesli sie kogos kocha i pragnie byc z nim wiek nic nie znaczy naprawde ,zresztą co tu mówic przecierz faceci dojzewają psychicznie pózniej niz my ,kobiety takze teoretycznie jestescie w jednym wieku:) staraj sie ,zapytaj jego a potem mów ze wszystko was dzieli ,moze on mysli inaczej,podejmij jakies kroki w tym kierunku pozdrawiam:)
19 kwietnia 2004, 20:01
ehs ja tysz paliłam dosyć długo ale jak widać no może nie widac ale już nie pale heheh
jA.maRzYcieLka..!!
18 kwietnia 2004, 22:37
ech... klurde te zasrane papierochy...!! boshe ja nie pale na szczescie ale wiesz dzis mi sie snilo ze pierwszy raz sprobowalam...:/ ale nie mam zamiaru zaczynac...!! nie ciagnie mnie i sie ciesze... a rafal.. hmm widzialam go ostatnio 2 razy na miescie.... nie wyglada na jakiegos zdolowanego taki normalny.... wiec nie wime czy czytal twoja notke.... a tomek.... klurde ja nie mam zielonego pojecia co ty masz robic... ciezka sprawa... pamietam jak jeszcze dawno temu o nim opowiadalas... ze taki cudny... wtedy go tak dopshe nie znalas... a co dopiero musisz czuc teraz... ale nie dziwie ci sie... te 7 czy 9 lat roznicy to duzo... sprobowac... byloby cudownie.... ale jeszcze w dodatku ten wyjazd... ech... zycie jest podle..... 3maj sie kochana... damy rade... musi sie to wszytsko jakos ulozyc...!! ne ma innej opcji... my to wime...!!
18 kwietnia 2004, 21:05
Kobieto.. nie przekreślaj wszystkiego... Wiek na serio nie gra roli... Nic nie szkodzi Ci spróbować... Skoro się kochacie..... to to jest najważniejsze! Nie nastawiaj się na nie! Jak się nie uda to trudno.... A od dawna widać w Twoich notkach że bardzo zależy Ci na Tomku.... a w tej notce sama przyznałaś się do tego... Nie bój się uczuć.... nie bój się zaryzykować........ Owszem zawsze może nie wyjść... strach też jest.. Ale jak nie spróbujesz to będziesz już zawsze tego żałować!!!! Idź za głosem serca! Pozdrawiam! :*
18 kwietnia 2004, 20:14
Ja nie palę... i nie muszę rzucać czyli jeden problem mniej... Sytuacji w której się znajdujesz nie zazdroszcze... Skoro martwisz się o Niego o Jego przyszłość to sądze że nie jest to zwykłe zauroczenie tylko naprawdę coś głębszego. Jeśli Cię kocha to nie będzie traktował jak zwykłej głowniary... Nie powinnaś z góry zakłądać że coś nie wyjdzie. Ja w każdym razie życzę żeby wszystko się ułożyło 3maj się :**
żyleta=)
18 kwietnia 2004, 20:13
elo... wg mnie przeskadzasz troszke... zabardzo widzisz to jako wielkie NIE!!! mój były tez musiał pracowac studiowac itd.. i byliśmy razem zajebiste 2 miechy moze z Wami tez tak bedzie napewnooo ja Ci tego z calego serucha zycze!!!! wiec życze Ci powodzonka i jak czytam ta note to stwierdzam ze zniej emanuje taka zajebista MIŁOŚĆ wiesz to sie czuje... pozdrooowka !!!!! :*
lifesucks
18 kwietnia 2004, 20:07
A powiedz dokladnie ile ty masz lat i ile on ?? ja wiem z reguly ze Tomki to fajni kolesie...a jak oboje czujecie to samo to nie bedzie przeszkód.. takie jest moje zdanie a jak rafał sie do ciebie nie odzywa to jest poprostu chujem... sory za słownictwo! a co do palnia tez keidys palilam...ale ja naszczescie nie jestem nalogowcem wrecz mam tak dobrze ze raz odrazu spalilam 3 pety pod rzad i nie dobrze mi sie zrobilo i teraz mam do nich wstret... w sumie ciesze sie.. ale jak do piwka czy cos na imprezie to se zapale.. i nie przeszkadza mi ze ktos pali przy mnie...ale na co dzien bym nie mogla i jest gites...:) a ty sie nie przejmuj tym paleniem, duzo osob pali.. moze kedys ci sie uda rzucic..ale jesli masz duzo zmartwien i stresow to lepiej palic niz sie caly czas wkurwiac!! :) pozdroofki!

Dodaj komentarz