lis 29 2004

Setna notka...i powrót rodziców:/


Komentarze: 12

Wczoraj wieczorem wrocili rodzice..tak bradzo sie od nich odzwyczaiłam...przez tych kilka dni bylo tak cudownie...spedzilam je z Darkiem ..kochaną Bronka i Cyckiem (Nicki).Czulam sie jak dorosla odpowiedzialna kobieta..ktora mieszka i calym sercem kocha swojego jedynego faceta.Hmm razem jedlismy sniadanko...w nocy przykrywal mnie kiedy odrzucilam gdzies moją kołderke...ja calowalam go w kazdej chwili gdy tylko sie obudzilam ..i bardzo uwaznie mu sie przygladalam.Tak słodko spal...echh..bylo tak bosko (oprocz tego ze zbilam okno w pokoju..ale jakos mocno mi sie za to nie oberwało:D) Wczoraj gdy juz kladlam sie spac..a obok nie bylo Darka łzy zaczely mi plynac jak jakis potok..uswiadomilam sobie ze ja nie moge..nie potrafie bez niego zyć ..tak bardzo go kocham..!Gdy bylam u niego wczoraj(przed powrotem rodzicow) udowodnil mi ze jestesmy dla siebie stworzeni...w moim sercu zagniezdzil sie jeszcze glebiej..choc nie dokonca bylo tak jak chcielismy..pokazal ze naprawde mnie kocha..ze na wszystko zawsze bedzie czas!

iluzja.... : :
01 grudnia 2004, 12:12
...ach...aż miło poczytać takie romantyczne i przepełnione miłością notki :)
30 listopada 2004, 22:22
... i znów puste łóżko ;((
30 listopada 2004, 19:43
Pamietam te czasy, jak tak u mnie bylo... Aż mnie gdzieś w środku ścisnęło...
żyleta=)
30 listopada 2004, 16:26
boze....jakie to wszytsko słodkie:( oby tak pozostało na zawsze....zycze Ci tego z całego serducha!:*
30 listopada 2004, 14:09
ahhhhh miłośc jest piekna ;)))
Kumcia
29 listopada 2004, 21:45
ah milosc:)
29 listopada 2004, 19:10
Też było mi ciężko jak spałam u mojego Misiaka w wakacje przez dwa tygodnie. Przez 14 dni wciąż razem 24h na dobę. Jak wróciłam było mi bardzo ciężko i po każdym rostaniu z Nim tak mam. Ale takich chwil będzie jeszcze wiele dlatego warto czekać i tęsknić! :-)P.S. Wiesz dlaczego czasem czyję się jak by spał obok mnie? Bo śpie z pluszowym misiakiem jaki od Niego dostałam i wciąż psikam go jego perfumem... :)
Dafne
29 listopada 2004, 18:39
echh widze ze juz sie licza tylko inni... nawet ze mna nie gadasz... no luz... jak wolisz... twoje zycie twoj wybor... nawet nie wiesz jak sie czuje.... i chyba ciebie to nie obchodzi... bo tak to wyglada... zycze szczescia z darkiem...
Miniaa
29 listopada 2004, 18:21
Tak pobyliście razem blisko ten wspaniały czas i zrozumiałaś, że go szalenie kochasz :) Przyzwyczaiłaś się, ze jest obok ciebie, ale nie będzie tak źle i wkrótce nie bedziesz mysleć o tym jak dobrze było kiedy... Przeciez nawet jak bedzie troche dalej i tak bedziesz go kochać :) Pozdrawiam i :*
lifesucks
29 listopada 2004, 18:11
przyzwyczajenie.. wiem cos o tym.. ja tak bardzo chce co wieczor sie do niego przytulic.. jak w wakacje.. boziu.. :( a teraz mam go tak malutko.. buska :*
29 listopada 2004, 18:02
Oj wiem co czujesz.. Miałam identycznie.. 14 nocy z nim.. osoba ktąrą kochasz śpi koło Ciebie achhhh......... A tu nagle bach! I znów jesteś sama... Ale wiesz... przyzwyczaisz sie znów do pustego łóżka.. Bedzie ciężko ale się da! Masz moje słowo :*
29 listopada 2004, 17:20
jak to sie mówi . . . aaa ! było miło ale się skończyło :/

Dodaj komentarz