Dzisiejszy dzien był posredni...:P
Komentarze: 4
hmm??a wiec dzionek zaczał sie nie najlepiej na klasowce z chemii ta pieprzona zdzira...zabrała mi sprawdzian bo zobaczyła ze sciagam wstawiła dwie pały i jeszcze wpisała uwage...masakra...az sie popłakałam bo Qrwa tak mnie nosiło ze bym jej wyjebała ..i jeszcze nie moge tego poprawic...ale naszczescie potem humor mi sie poprawił...przyjaciele mnie pocieszali..potem do szkoły przyszedł Rafał...i wszystko..zmienilo swoje barwy...juz nie byłam tak zła za ten sprawdzian...nawet sie z tego smiała...a potem na klasowce z geografii..napisałam wszystko pieknie i chyba bedzie piąteczka....a wiec zle sie zaczeło..ale okay sie skonczyło!Ale czeka mnie jeszcze wiele nauki wiec nie wiem czy bedzie tak kolorowo!
Dodaj komentarz