lut 18 2005

Żałuję....


Komentarze: 12

Tak strasznie zaluje wszystkiego..tak strasznie zaluje swojego zycia..najchetniej umarlabym..zapomniana przez wszystkich...chcialabym obrocic sie w proch i z niknac z oczu wszyskich...zaluje wszystkiego...zaluje tego jak bardzo bylam slepa i glupia...zaluje ze za duzo powiedzialam...zaluje swojego zachowanie..tak strasznie zaluje tego rozstania....i tak bardzo boje sie powrotu..powiedzial ze bedziemy razem..obiecal ze mnie nie zostawi...a teraz gdy wroci do naszego miasteczka...boje sie ze powie mi cala prawde...boje sie ze powie...ze z tak skonczona..pusta idiotka..nie mozna byc...potrafilabym kleczec na kolanach przez trzy lata...potrafilabym zrobis wszystko by tylko cofnac czas...by tylko bylo tak jak kiedys...nigdy ..nigdy..jesli naprawde sie rozstaniemy nie odwaze sie na milosc...

Żegnam Was...nie wiem kiedy wroce..nie wiem czy wogole wroce...nie moge..nie potrafie zebrac mysli..nie widze klawiatury...bo oczy zasloniete mam łzami...pisanie o tym chyba jeszcze bardziej boli...bede czekac...bede czekac..i prosic Boga o ostatnia szanse....

iluzja.... : :
outside
23 lutego 2005, 15:12
moze zalozymy Klub Samotnych Serc? heh... sory za zart... ok rozumie cie.... ja nie zaluje!
23 lutego 2005, 11:19
Czasu cofnąć się nie da... Ja tyle razy chciałam to zrobić... Ale nie mogę... Pozstaje Ci czekać... Czas... to chyba jedyne co bedzie mogło Ci pomoc... #maj sie
kobieta zamężna
22 lutego 2005, 12:18
Słonko - bądź silna i nie poddawaj sie. Podejmij właściwą decyzję i się jej trzymaj. Życie potoczy się dalej bez względu jak wybierzesz, ale to jak sie potoczy zależy od Ciebie. Rany sie zabliźniają - trzeba tylko chcieć i im na to pozwolić. Przytulam...
Myje-Gary
21 lutego 2005, 08:20
Chmm.To tylko ja mam tak silny charrrakter by się tak bardzo nie przejmować?? Nu,ale chyba poważnie zakochanaś.Trzymam za Ciebie kciuki,gdziekolwiek byś nie była =).
20 lutego 2005, 18:03
Czułam, że tak będzie. Z tego co pisałaś co Was łączy i co do siebie czujecie można było wywnioskować, że kochacie się ponad życie i że jesteście szczęśliwi. Pamiętaj, ze zawsze należy walczyć do końca, chociaż leżysz i nie masz sił się podnieś to wyciągnij ręke... jeszcze nic straconego. P.S. Nie opuszczaj blogów!
outside
19 lutego 2005, 22:16
zalujesz... rozumiem.....rybko...:*
lifesucks (Madzia)
18 lutego 2005, 17:04
Oj.. nie nie !! ja się nie zgadzam.. po 1 nie możesz żałować tego co zrobiłaś.. tego co przeżyłaś.. przez podjęcie rożnych kroków.. każdy znas uczy sie na błędach.. wszystko dzieje się po coś.. wszystko ma jakiś sens.. widocznie tak miało się stać jak się stało.. wiem że napewno to bardzo boli.. bo nie raz ja miałam takie czy inne poroblemy. Jesteś silną osóbką poradzisz sobie.. przemyślisz.. chwile pocierpisz.. ale Ci przejdzie.. zaczniesz myśleć realnie optymistycznie.. nie można się załamywać.. całe życie przed Tobą.. wiele zmagań i chwil które cieszą.. Martynko! uśmiechnij się.. jeśli nie teraz to już zacznij próbować.. uśmiech taki szczery uśmiech.. wiele zdziała.. napewno Dasz rade ja w Ciebie wierze :) bo już nie raz płakałaś.. cierpiałaś.. a zobacz ile póżniej było pięknych chwil... i kolejne dni takie nadejda.. \"Potrzebny jest ból i strach, potrzebne zwątpienia czas, potrzebne są szare dni.. by słońce mogło wschodzić\" :*:*:*:* Tr
18 lutego 2005, 16:48
tak, modlitwa ma wielką moc, ale musimy jej w tym dopomóc, lecz gdy nie spełni się Twoja prośba, nie będzie to wina Boga, jak wiele ludzi myśli.Bo to przecież my sami kierujemy własnym życiem, a to że los stawia na naszej drodze różnorakie zasadzki, to już jest codziennością i poprostu trzeba się z tym oswoić.. życzę Ci powodzonka i wiele cierpliwości w dążeniu do wybranych celów.Pozdrówka!
18 lutego 2005, 14:46
Modlitwa pomaga.Ale nie można się zdać tylko na nią. Pozbieraj się jaknajszybciej. Choć czasem potrzebne jest takie oswoeenie się z tym, co się dzieje
18 lutego 2005, 13:35
wiem... tez kiedys pisalam notke i naparwde nie widzialam klawiatury caly czas nie wiem sama skad ja te lzy bralam.... kiedys bylo zle.. kiedys prosilam o kolejna sznase ale jej nie dostalam.... moze czasmi nie warto... chociaz kazdy powinien miec jakos szanse....płacz wyplacz sie bedzie ci lepiej :* i 3 m sie
www.pajeczyca.prv.pl
18 lutego 2005, 12:51
zapraszam na konkurs na naja bloga...masz duze szanse...przeczytaj uwaznie notke...ladniutki blog...szkoda zeby nie byl na moim konkursie...
Dafne
18 lutego 2005, 11:02
hmm juz sama nie bardzo rozumiem to wszystko... ale naprawde życzę Ci jak najlepiej... czyli duzo szczescia..!!

Dodaj komentarz