Komentarze: 10
Siedze i placze..jestem tak bardzo zla..nie wiem co robic..najchetniej bym sie zabila..dlaczego wszystko musi byc tak popieprzone..dlaczego to zawsze ja musze miec takiego pecha...tak malo rozumiejaca rodzine..musze zerwac z Darkiem..musze ale ja tak bardzo nie chce..tylko ze juz nie wytrzymuje psychicznie..ja juz naprawde nie moge..dzis mama znow zaczela mnie oskarzac o spotkania z nim..caly czas byla zla..jakas smutna!Ciagle musze klamac..musze sie ciagle chowac..ja juz naprawde nie moge..nie wiem co robic..nikogo tak nie kochalami nie kocham..ale smutek na twarzy mamy...i brak wiary w to ze kiedykolwiek ja przekonam..przytlacza mnie coraz bardziej...juz mam dosc tego sluchania i czytania.."porozmawiaj z nia..na pewno zrozumie" ona taka nie jest..nie da sie jej przekonac za duzo probowalam!Ale ja tak bardzo go kocham..a uwierzcie mi ze te klamanie..jest dla mnie straszne!Musze z nim zerwac..musze przestac go kochac..ale jak??Kiedy nigdy na swiecie nie bylo i nie bedzie drugiej takiej osoby! Qrwa...dlaczego..nie moge zatrzymac lez!