Komentarze: 14
Tak mało czasu jestesmy ze soba..zazwyczaj przytulam go wtedy gdy nastepuje weekend...brakuje mi tego ciepla..bliskosci..nie potrafie skupic sie na zadnej czynnosci..nauka jest wrecz nie mozliwa..spogladam na telefon..czekam az wyda z siebie dzwiek nadchodzacego sms-a..otwieram :"Skarbek"..serce sie cieszy...czytam..."kocham Cie Kwiatuszku"...humor powraca tak szybko...!Czasem mam do siebie wyrzuty..wydaje mi sie ze nie jestem jego warta...ze nie powinnam go tak traktowac..ciagle sprawdzac ..kontrolowac..oskarzac..ale ja sie tak bardzo martwie..tak bardzo chce by wkoncu zaczal nowe..zupelnie nowe...zycie..zdala od przeszlosci..zdala od tego calego zła...mam nadzieje ze kiedys mi to wybaczy!Tęsknie...tak cholernie tesknie...