Archiwum styczeń 2005, strona 1


sty 10 2005 Odeszła....
Komentarze: 15

Nie wiem czy powinnam tu o tym pisac..nie wiem czy w ogole poraz kolejny powinnam powracac do tego tematu..ale wiem ze tu zagladasz wiem ze na bierzaco czytasz moje notki..ja robie to samo..mimo ze jest zle ..jakos ciagle interesuje mnie Twoje zycie...Doda to juz chyba koniec naszej przyjazni..tego juz chyba nie da sie odbudowac..nawet kolejna obietnica nic nie pomoze..pamietasz ile razy probowalysmy ...pamietasz...?..bo ja tak..Kazdego dnia oddalamy sie od siebie...czuje ze jestes dla mnie bardziej obca..ja juz nic o Tobie nie wiem..nie wiem co Cie boli..dlaczego płaczesz...dlaczego smiejesz sie jak najszczesliwsze dziecko..a kiedys...kiedys nie musialas nic mowic ja sama wiedzialam wszystko..teraz juz nie potrafie tego odganac..cala nasza "przyjazna" jest teraz dla mnie hmmm ...tak jakby upozorowana..zwykle czesc w szkole... chwila rozmowy...czasem głupie "yhy" na gg...nie pisz ze to moja wina..ja nie bede obwiniac Ciebie...tak wyszlo...nie wiem czy jest jaki kolwiek sens...napisalam to tu bo wiem jakby skonczyla sie nasza kolejna rozmowa...była by to nastepna niespelniona obietnic..bo w cztery oczy trudniej sie rozstac...a tak moze wszystko przemyslisz...to nie jest moje ostatnie słowo...ale uratowac marzen chyba i tak sie nie uda...jednak pamietaj ze w moim sercu zawsze bedziesz Kochanym Bobeczkiem;( TeQiuero...nie wiem czy to teraz dobre słowo

iluzja.... : :
sty 07 2005 7...
Komentarze: 15

Hmm dziś mija siedem miesięcy z Dareczkiem..to juz tak wiele czasu..a zarazem tak mała czastka mojego zycia...mam nadzieje ze ta siódemka przyniesie nam szczescie..wkoncu to 7 czerwca zostałam jego "małą dziewczynką"...Kocham Cię Skarbie:*

iluzja.... : :
sty 05 2005 Gdyby...
Komentarze: 12

Gdyby nie ta szkoła..świat był by o wiele piekniejszy...Dareczek..moim kochani...i czego wiecej do szczescia potrzeba..?!?

iluzja.... : :
sty 02 2005 Nowy Rok...tylko czy aby pomyślny...?
Komentarze: 13

Hmmm Sylwester..tak wiele sie wydarzyło..był zupełnie inny niż dotychczas..bawiłam się świetnie.parkiet był mój..piwo wspomogło humor ..obok Darek i najbliższe mi osoby..ale jednak nie mogło być pieknie...po kilku godzinach zabawa sie popsuła i wróciłam z Darkiem do jego domu..potem dojechały dziewczyny..nie było z nami tylko jednego kolegi..zniknął już koło 20.00 gdy przyszła po niego sąsiadka!Po południu dowiedziałam sie ze zmarł jego tata..dlaczego to wszystko tak sie ułożyło..dlaczego jemu..to naprawde cudowny chlopak..przytuliłam go..płakał..nawet nie wiedzialam co powiedziec..tak bardzo mi żal..dlaczego co roku w ten nietypowy..niezwykły dzien..bedzie obchodził rocznicę smierci ojca..[*]..trzymaj sie cieplutko..jestem z Tobą;(;(

iluzja.... : :